Europejskie koncerny zaczęły wycofywać się z inwestycji i zobowiązań w Iranie w reakcji na zapowiedź ponownego wprowadzenia przez USA sankcji wobec tego kraju pod koniec roku. Jednak PGNiG nie zamierza rezygnować z wydobycia ropy w tym kraju.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Jak czytamy w " Dzienniku Gazecie Prawnej", polski koncern gazowy zwróci się do USA o wyłączenie spod sankcji.
Cytowany w dzienniku prezes PGNiG Piotr Woźniak liczy, że ścieżkę wypracuje francuski Total, który już zwrócił się z takim wnioskiem do amerykańskich władz.
Prezes Woźniak przypomniał też, że już przed wprowadzeniem sankcji wobec Iranu działała tam i zbierała bardzo dobre opinie Geofizyka Kraków z grupy kapitałowej PGNiG.
Gazeta zwraca uwagę, że PGNiG był wśród firm, które wróciły do Iranu po wznowieniu relacji gospodarczych będących konsekwencją podpisania w lipcu 2015 r. porozumienia nuklearnego pomiędzy Iranem, a USA, Chinami, Rosją, Niemcami, Wielką Brytanią i Unią Europejską.
Iran ma jedne z największych na świecie zasobów ropy naftowej, ma także obok Rosji największe złoża gazu.
Zachodnie firmy mogły wrócić do inwestycji w tym kraju po zdjęciu sankcji, nałożonych na Teheran za program atomowy. Wśród nich znalazł się także PGNiG, który pod koniec 2016 r. podpisał list intencyjny z National Iranian Oil Company (NIOC), którego efektem miało być wspólne wydobycie ropy naftowej ze złoża Soumar. Ze względu na opieszałość strony irańskiej nie doszło do podpisania umowy, a projekt został zawieszony.