Dynamika wzrostu zużycia gazu ziemnego w światowym miksie energetycznym jest podobna do dynamiki odnawialnych źródeł energii. Perspektywy dla gazu ziemnego w okresie kilkudziesięciu lat na świecie są bardzo optymistyczne – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Prezes PGNiG przyznaje, że w roku 2020 zużycie gazu spadło, ale jest to rok nietypowy, ponieważ mieliśmy m.in. do czynienia z wojną cenową producentów gazu oraz pandemią koronawirusa.
Jerzy Kwieciński przypomina, że w przeszłości gaz ziemny był traktowany jako paliwo niskoemisyjne i przyjazne dla środowiska. Kilka lat temu część polityków i instytucji międzynarodowych zaczęło traktować gaz ziemny, jako emisyjne paliwo kopalne, które nie powinno być rozwijane.
Wówczas zaczęły się negocjacje na poziomie UE i zaczęło się przekonywanie polityków i ekspertów, potem instytucji unijnych, jaka Rada Europejska, że nie należy odchodzić od zużycia gazu ziemnego.
- Polsce udało się osiągnąć to, że gaz ziemny został uznany jako paliwo przejściowe w okresie transformacji energetycznej, mającej doprowadzić do neutralności klimatycznej w roku 2050. Jesteśmy przekonani, że skuteczna transformacja energetyczna będzie możliwa dzięki gazowi. Gaz będzie stosowany w UE jeszcze przez co najmniej 30 lat, w Polsce przez 30 lat plus. Polska nie wskazała konkretnej daty osiągnięcia neutralności klimatycznej, ale to będzie prawdopodobnie kilka-kilkanaście lat po roku 2050 – mówił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Jerzy Kwieciński.