Budowa gazociągu Nord Stream 2 nie stanowi zagrożenia dla tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę - oświadczył we wtorek prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier po rozmowach w Kijowie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Jak podkreślił, sprawa tranzytu gazu przez Ukrainę jest cały czas omawiana na szczeblu międzynarodowym. "Rozmowy na ten temat trwają nie tylko między Niemcami i Ukrainą, lecz także z Unią Europejską i mam nadzieję, że te rozmowy przyniosą wyniki już w najbliższym czasie" - zaznaczył niemiecki prezydent.
Poroszenko powtórzył, że według Kijowa Nord Stream 2, przez który Rosja chce transportować gaz po dnie Bałtyku i z ominięciem Ukrainy, nie jest projektem gospodarczym, a wyłącznie politycznym. "Jego zadaniem jest rozbicie jedności Unii Europejskiej, szkodzenie Ukrainie i znaczne obniżenie poziomu bezpieczeństwa całego regionu" - oświadczył.
Wśród tematów rozmów Steinmeiera z Poroszenką była sytuacja w Donbasie na wschodzie Ukrainy, gdzie trwa konflikt między siłami rządowymi a wspieranymi przez Rosję separatystami. Prezydenci mówili m.in. o aktywizacji działań państw formatu normandzkiego, w ramach którego o konflikcie tym rozmawiają przedstawiciele Niemiec, Francji, Ukrainy oraz Rosji.
Prezydent Niemiec poparł ideę rozmieszczenia w Donbasie misji pokojowej ONZ, jednak przyznał, że dyskusje w tej sprawie nie doprowadziły dotąd do konsensusu. "Rozmawialiśmy na ten temat z różnymi partnerami, jednak nie zbliżyliśmy się do porozumienia. Mogę jedynie wyrazić nadzieję, że ta droga pozwoli na postępy (w sprawie uregulowania konfliktu - red.)" - zauważył Steinmeier.