Rosja będzie domagać się od "nieprzyjaznych" krajów zapłaty w rublach za sprzedaż gazu - ogłosił w środę Putin w wystąpieniu cytowanym przez agencję Reutera. Wypowiedź wywołała gwałtowny wzrost cen gazu w Europie i obawy, że takie posunięcie pogłębi kryzys energetyczny w regionie.
Według agencji Putin wypowiadał się w ramach transmitowanego przez rosyjską telewizję spotkania z ministrami.
Zgodnie z przytaczaną przez Reutera deklaracją, "Rosja będzie oczywiście nadal dostarczać gaz ziemny zgodnie z ilościami i cenami (...) ustalonymi we wcześniej zawartych kontraktach". Putin dodał, że "zmiany będą dotyczyć jedynie waluty płatności, która zostanie zmieniona na rosyjskie ruble".