- Musimy być realistami, dlatego w najbliższych latach powinniśmy nadal koncentrować się głównie na gazie ziemnym – powiedział dla Bloomberg rosyjski minister ds. rozwoju rosyjskiego Dalekiego Wschodu i Arktyki Aleksiej Czekunow. Jego zdaniem paliwa kopalne, a zwłaszcza gaz ziemny mają jeszcze przyszłość.
Czytaj też: Chińczycy najtańszy gaz otrzymują z Rosji. Na razie
Już w ubiegłym roku Rosja dała do zrozumienia, że przejście na w pełni bezemisyjne funkcjonowanie lokalnej gospodarki nie jest obecnie kwestią aktualną. Przez kilka następnych dziesięcioleci światowe mocarstwo nie zamierza ograniczać produkcji paliw kopalnych.
Powodem jest między innymi to, że do 2050 roku, według szacunków amerykańskiej agencji rządowej EIA, globalne zużycie gazu ziemnego powinno nadal rosnąć, nawet o 40 proc. W porównaniu do stanu obecnego.
W przypadku dalszego odchodzenie Europy od paliw kopalnych, Rosja chce skoncentrować się na dostawach tego surowca na rynki azjatyckie.