Spółka zależna Gazpromu NIIgazekonomika przygotowuje studium wykonalności ogromnych, podziemnych magazynów gazu. Miałyby one obsługiwać gazociągi Nord Stream i Nord Stream 2.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
W przeszłości w tranzycie rosyjskiego gazu do Europy pierwszoplanową rolę odgrywały mieszczące ponad 20 mld m3 gazu ziemnego, magazyny na Ukrainie. Jednak ze względu na rosyjską okupację Krymu, stosunki pomiędzy Kijowem i Moskwa są bardzo złe. Co więcej Ukraina kupuje minimalne tylko ilości rosyjskiego gazu. Dodatkowo po wybudowaniu Nord Streamu i planach uruchomienia Nord Sreamu 2 Gazprom w pobliżu tych gazociągów chce mieć zdolności magazynowe.
Stąd też NIIgazekonomika przygotowuje odpowiedni dokumenty. W grę wchodzą zarówno całkiem nowe magazyny jak i rozbudowa już istniejących.
Według analityków, prace Gazpromu związane są z planami całkowitej rezygnacji z korzystania z ukraińskiej infrastruktury gazowej. Będzie to jednak miało swoją cenę. Szacunki mówią o miliardach dolarów potrzebnych na inwestycje nakładów. Sam proces będzie także dość czasochłonny.
Gazprom to największy dostawca gazu do Unii Europejskiej. Odpowiada za ponad 35 proc. dostaw. W tym roku rosyjski koncern może dostarczyć do Europy nawet około 200 mld m3 „błękitnego paliwa”.