Polska jako pierwszy kraj w regionie pokazała projekt krajowej strategii wodorowej. Sam fakt, że pojawił się ten dokument, w którym znalazły się główne założenia budowy gospodarki wodorowej, eksperci oceniają jako duży sukces. Jednak po zapoznaniu się ze szczegółami strategii pojawiają się wątpliwości.
- Zdaniem Łukasza Anatasa, analityka i partnera zarządzającego firmy doradczej Esperis, zawarte w projekcie strategii cele są jak najbardziej na miarę naszych możliwości, choć, może okazać się, że nie na miarę potrzeb.
- Marek Foltynowicz, ekspert Klastra Technologii Wodorowych, wskazuje, że minusem strategii jest duży poziom ogólności zapisów.
- Nasi rozmówcy wśród słabych stron strategii wymieniają nadmierny optymizm przy stawianiu na polskie technologie w budowie wodorowej gospodarki. Mało realny w ich ocenie jest też cel zakładany przez rząd stworzenia na przełomie 2021/2022 r. podstaw regulacyjnych dla rynku wodorowego w Polsce.