Wietnam zapowiada się jako jeden z najbardziej obiecujących rynków dla gazu LNG w regionie. Szybko rozwijająca się republika chce podwoić swoją produkcję energii do 2030 roku. Zgodnie z najnowszym rządowym projektem planu energetycznego, jedna czwarta tego zapotrzebowania może zostać zaspokojona przez LNG jako paliwo przejściowe. Docelowo kraj będzie odchodził od węgla na rzecz OZE, takich jak energia wiatrowa. Czy Hanoi postawi na amerykańskie dostawy gazu?
- Waszyngton, nazywając LNG „molekułami wolności”, forsował nowe inicjatywy energetyczne, wysyłał misje handlowe do Wietnamu w celu zwiększenia sprzedaży do tej republiki socjalistycznej. Współpraca energetyczna miała być również częścią strategii przeciwdziałania wpływom Chin w regionie.
- Jeśli przywódcy Wietnamu podejmą jednak decyzję o zakupach wyłącznie na podstawie względów rynkowych, to amerykański gaz wygląda znacznie mniej konkurencyjnie.
- Bez gwarancji amerykańskich firm, Wietnam mógłby równie dobrze zwrócić się ku tańszym i bliższym źródłom LNG, takim jak Katar, Australia czy Malezja.