Co najmniej 14 górników zginęło we wtorek w wyniku wybuchu gazu w kopalni węgla w prowincji Kuejczou na południu Chin. Z kopalni uratowano siedem osób, ale dwie wciąż pozostają uwięzione pod ziemią; trwa akcja poszukiwawcza – poinformowały miejscowe władze.
Kopalnia Guanglong w południowo-zachodniej części Kuejczou była w przeszłości wielokrotnie karana przez władze, w tym za wydobycie węgla bez odpowiedniej licencji, a niedawna inspekcja w zakładzie wykazała szereg potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa - ustalili reporterzy pekińskiego dziennika "Xin Jing Bao".