Metropolita katowicki abp Damian Zimoń poprosił wiernych o modlitwę w intencji zakończenia strajku w kopalni Budryk.
Strajk w kopalni Budryk w Ornontowicach trwa od 17 grudnia. Od kilku dni pod ziemią głoduje około 30 górników. Zapowiadają, że wyjadą na powierzchnię dopiero, gdy zostanie podpisane porozumienie w sprawie podwyżek. W miniony weekend trzech osłabionych górników trafiło do szpitala. Ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo.
Jastrzębska spółka zaproponowała w poniedziałek strajkującym kolejny projekt porozumienia. Średnia płaca za 2007 rok miałaby wzrosnąć o około 750 zł., zaś tegoroczne podwyżki miałyby wynosić około 490 zł. Nie wiadomo jednak, czy komitet strajkowy zaakceptuje te propozycje, bo to wciąż mniej niż chcieli górnicy - przypomniał dziennik.
Z powodu wstrzymania wydobycia w Budryku, wciąż istnieje zagrożenie wybuchu pod ziemią pożaru. Dyrektor kopalni wezwał w poniedziałek specjalistów z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, którzy mają ocenić, w jaki sposób zainstalować specjalne tamy, które pozwolą odciąć zagrożony rejon. Niestety, komitet strajkowy nie wpuścił ratowników do kopalni.