Jesteśmy pełni obaw o przyszłość Polskiej Grupy Górniczej. Pełne zwały przy kopalniach, pełne zwały w energetyce - to zaczyna przypominać 2015 rok. Nie możemy dopuścić do sytuacji, że znowu załogi kopalń będą odpowiadać za złe decyzje rządzących i złe decyzje zarządzających spółkami górniczymi oraz energetycznymi - twierdzi Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności, a zarazem szef związku w Polskiej Grupie Górniczej (PGG).
- 580 tys. ton to jest węgiel w depozycie, czyli zakontraktowany i już zapłacony, a 1,1 mln ton to węgiel nieodebrany, a zakontraktowany w 2019 roku przez polską energetykę, w szczególności przez Polską Grupę Energetyczną - wylicza Bogusław Hutek, cytowany przez śląsko-dąbrowską Solidarność.