Kwestia programu naprawczego dla Polskiej Grupy Górniczej (PGG) stała się przedmiotem ogólnopolskiej debaty po tym, jak na dwa dni przed rozmowami światło dzienne ujrzał rządowy plan likwidacji kopalń: między innymi trzech ruchów kopalni Ruda, czyli wszystkich zakładów górniczych funkcjonujących w Rudzie Śląskiej, a całego górnictwa wydobywającego węgiel energetyczny do roku 2036 - zaznacza Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności, przewodniczący związku w PGG.
- Zdaniem Bogusława Hutka za pozytyw należy odebrać fakt, że premier Mateusz Morawiecki - wybrany do Sejmu z okręgu katowickiego - zgodził się na objęcie patronatem rozmów, które mają doprowadzić do wypracowania programu akceptowalnego dla wszystkich stron.
- Hutek zaznacza, że ma nadzieję, iż nie będzie to kolejny dokument w stylu Programu dla Śląska, który wciąż pozostaje na papierze.
- Według Hutka niestety w kwestii importu węgla nic się nie zmieniło.