Wszystko, co wyjeżdża z dołu kopalń jako sortyment nadający się do celów opałowych w domach, trafia na bieżąco do natychmiastowej sprzedaży! Ani górnicy, ani Polska Grupa Górnicza nie będą dłużej chłopcem do bicia dlatego, że nagle w kraju zabrakło kilku milionów ton węgla, gdy kazano nam cały czas ograniczać fedrowanie. Jeszcze rok temu pies z kulawą nogą nie interesował się węglem z PGG - mówi Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności.
Sprzedaż węgla, w tym wysokie marże narzucane przez pośredników budzą w ostatnim czasie wiele emocji. Do sprawy odniósł się w poniedziałek 30 maja Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności, który przypomniał, że Solidarność od dawna sygnalizuje, iż ceny u pośredników są 2-3 krotnie wyższe niż na kopalniach, a braki węgla nie są winą górników i PGG.