Przed laty odgrywali główne role w górnictwie, a dziś często pracują w drugoplanowych firmach górniczych i cierpliwie czekają na lepsze dla siebie czasy.
Andrzej Bywalec, mający 58 lat, uchodził przed laty za górniczego barona, zajmował bowiem wiele intratnych posad w górnictwie.
W latach 1990-1993 był dyrektorem kopalni Rydułtowy.
Następnie, od 1993 do 1998 roku, był zastępcą prezesa zarządu i dyrektorem ds. restrukturyzacji i rozwoju w Rybnickiej Spółce Węglowej SA.
Od lutego 1998 do kwietnia 1998 roku był p.o. prezesa zarządu Rybnickiej Spółki Węglowej. Następnie - od kwietnia 1998 r. do lutego 1999 roku był prezesem zarządu Rybnickiej Spółki Węglowej.
Do ZEG-u trafił w 2000 roku. Prezesem zarządu ZEG SA jest od 4 września 2001 roku.