Wstrzymanie pracy 12 kopalni na Śląsku z powodu koronawirusa oznacza – logicznie rzecz ujmując – mniejszą podaż surowca. Czy przełoży się to na wzrost cen węgla? Może być wręcz przeciwnie – twierdzą analitycy Energy Solution.
- Zamknięcie kopalń z powodu koronawirusa nie spowoduje na razie wzrostu cen węgla.
- Zmniejszenie krajowej produkcji w tym momencie, krótko mówiąc, może oznaczać w pierwszej kolejności korzystanie z piętrzących się w ostatnich miesiącach zapasów, w drugim rzucie większe otwarcie się na import.
- Wstrzymanie pracy kopalni nastąpiło, gdy w Polsce nie ma sezonu grzewczego, więc wpływ rządowej decyzji na sektor ciepłownictwa będzie znikomy.