W negocjacjach umowy społecznej dla górnictwa z Komisją Europejską rząd powinien posługiwać się zasadą: Śląsk albo śmierć – ocenił w środę szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
- Dominik Kolorz zasugerował, że w razie gdyby KE zażądała np. znacznego skrócenia harmonogramu likwidacji kopalń węgla energetycznego - przykładowo z 2049 r. do 2035 r., możliwe byłyby związkowe protesty w Brukseli.
- Odnosząc się do pytania o możliwość zażądania przez KE zaostrzenia harmonogramu likwidacji kopalń Kolorz ocenił, że nie ma chyba takiej umowy, która nie podlegałaby negocjacji.
- Jeżeli ta oś czasu miałaby się skrócić o rok czy dwa, pewnie nie będziemy o to drzeć szat - dodał Dominik Kolorz.