Wydobywamy węgiel ze znaczących głębokości (średnio 780 metrów, a często także i ponad 1000 m). Warunki górniczo-geologiczne są trudne i choć w górnictwie postępuje informatyzacja i automatyzacja, to jednak na dole kopalń nie da się obejść bez ludzi. Przy zmaganiu się z siłami natury człowiek jest pod ziemią niezbędny. I to się szybko (nigdy?) nie zmieni.
- Wydobywanie węgla ze znaczących głębokości, które wynoszą średnio 780 metrów, a często także i ponad 1000 m, powoduje wzrost naprężeń, co nierzadko przejawia się utrudnieniami w utrzymaniu stateczności wyrobisk górniczych i wzrostem zagrożenia zawałowego.
- Wraz ze wzrostem głębokości rośnie poziom niemal wszystkich zagrożeń naturalnych, to jest zagrożenia: tąpaniami, wybuchem metanu, wyrzutem gazów i skał czy też zagrożenia klimatycznego.
- O problemach górnictwa będziemy dyskutować 22 listopada podczas konferencji Górnictwo.