- Nie wierzę w zrealizowanie założeń Polityki energetycznej Polski do 2040 roku, tego nie będzie się bowiem dało w tak krótkim czasie zrobić. Nie da się energetyki przestawić tak szybko, zważywszy że obecnie ok. 70 proc. energii produkujemy z węgla kamiennego i brunatnego - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Marian Kostempski, były prezes Kopeksu.
- Dokument "Polityka energetyczna Polski do 2040 roku" zakłada m.in. co najmniej 23 proc. udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w końcowym zużyciu energii brutto w 2030 roku.
- A także redukcję emisji gazów cieplarnianych o ok. 30 proc. w 2030 r. w stosunku do 1990 roku.
- Zakłada też budowę ok. 5,9 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej do 2030 roku i uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej w 2033 roku.