Nowe chmury zbierają się nad importem węgla do Polski. Nie brakuje opinii, że wąskim gardłem może okazać się kolej.
- Artur Fildebrandt z ZZ Kadra KWK Pniówek, twierdzi, że zdaniem przewoźników zrzeszonych w Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych dość prawdopodobną konsekwencją realizowanego obecnie scenariusza transportowego jest to węgiel przewidziany do wywiezienia z portów przed sezonem jesienno-zimowym będzie wożony jeszcze w I kwartale 2023 roku.
- PKP Cargo deklaruje zaś, że będzie przygotowane do wykonania dodatkowych przewozów węgla zakupionego za granicą przez Węglokoks i PGE Paliwa.
- Problem obserwuje Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. Uważa, że kolejarze "poradzą sobie z transportem węgla z portów", ale „pytanie, czy będą mieli tabor, odpowiednią ilość wagonów i lokomotyw”.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl