Jacek Piechota, były minister gospodarki: Górnikom zrobiono krzywdę

Trzeba zaznaczyć, że jest górnictwo i „górnictwo”- są kopalnie efektywne, gdzie wydobywa się rentownie węgiel oraz takie, które są nierentowne. Trzeba też pamiętać o warunkach górniczo-geologicznych. W Polsce schodzimy z wydobyciem coraz głębiej - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Handlowej, minister gospodarki w latach 2001-2003 i 2005.

Jacek Piechota wskazuje, że był ostatnim ministrem gospodarki, który likwidował nierentowne moce wydobywcze. Później już tego nie robiono.
Zaznacza, że ekonomia ma swoje prawa i decyzjami politycznymi nie da się jej oszukać.
Służą kupowaniu głosów, a nie racjonalizowaniu procesów gospodarczych - mówi.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

O STREFIE PREMIUM • KUP DOSTĘP • ZALOGUJ SIĘ

KOMENTARZE (18)

Do artykułu: Jacek Piechota, były minister gospodarki: Górnikom zrobiono krzywdę

CZYTAJ WSZYSTKIE

DODAJ NOWY KOMENTARZ

Ted 2020-02-04 15:54:36
Przepracowałem w tej branży 42 lata i w pełni zgadzam się z tą oceną górnicy stali się zakładnikami polityki i związkowców . W rezultacie tylko na tym stracą
- Odpowiedz
- 11 0 Oceń
Prywatne 2020-02-04 10:48:32
Tylko prywatyzacja. Kopalnia Silesia ta która miała być najgorsza daje rade, a chronione Brzeszcze padają.
- Odpowiedz
- 11 1 Oceń
- Jan bez węgla 2020-02-04 12:41:43
  A ile Brzeszcze pomogły Silesii, chroniąc ją od klęski w najgorszym dla niej momencie? Może należałoby to oddać?
  
  Odpowiedz
  
  3 10 Oceń
Ocena 2020-02-04 10:46:31
Pracowałem w górnictwie 25 lat. Na kopalniach 60% ludzi pracuje pozostałe kombinuje. W centralach biurokracja brak decyzyjności i odpowiedzialności. Do tego dochodzą związki zawodowe i ich interesy. Na szczęście są politycy ,którzy na górnictwie państwowym robią biznesy i nie pozwola zdechnąć tej kurze znoszącej złote jajka.
- Odpowiedz
- 13 0 Oceń
- Marian 2020-02-04 12:29:55
  Całe szczęście że już nie ma jak dosypywać kasy społeczeństwa do śląskiego grajdołu. Teraz ta kura padnie, jestem tylko ciekaw czy zrobi to prezes czy któryś kooperant.
  
  Odpowiedz
  
  6 2 Oceń
Analityk 2020-02-04 09:40:59
I ZNALAZŁO SIĘ ROZWIĄZANIE ...Spółki Skarbu Państwa nie będą już sprowadzać węgla z zagranicy - poinformował wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin ,Wskazał, że ze spółek Skarbu Państwa węgiel importowały PGE i Węglokoks ... Czy kupowanie droższego węgla podczas gdy na rynku dostępny jest tańszy nie jest działaniem na szkodę spółki i czy nie podlega to po KK.Wracamy do gospodarki ręcznie sterowanej , a to skończy się jak zawsze KRACHEM !!!!!
- Odpowiedz
- 20 3 Oceń
- Ktoś 2020-02-04 10:29:13
  Wiesz że to jest rozwiązanie tylko do wyborów, przecież on pokazuje w ten sposób jaki jest niekompetentny i doprowadzi do katastrofy energetyki i ciepłownictwa. Zamraża ceny energii jednocześnie każąc kupować droższy węgiel, taki węglokoks padnie w ciągu roku. Dobili już górnictwo, teraz dobiją energetykę, tylko skutek będzie taki że faktycznie wszyscy zaczną kombinować jak odejść od węgla jak najszybciej, hmm a może mają w tym jakiś cel? ;)
  
  Odpowiedz
  
  13 0 Oceń
- obserwator 2020-02-04 11:51:58
  Sasin już coś wie o węglu bo jako pierwszy polityk z pis przyznał że węgiel z importu "jest konkurencyjny pod względem jakości i ceny". Ale dalej wciska kit ciemnemu ludowi i obiecuje że "Możemy tak racjonalizować sytuację w spółkach wydobywczych, by węgiel był tańszy, by wydobywać węgiel lepszej jakości, by spróbować lepiej go sprzedawać. W tym kierunku będziemy działać". Ale już pokazał że idzie w stronę komuny bo już zabronił spółkom skarbu państwa importu tańszego i lepszego węgla. Następny jego krokiem będzie pewnie przywrócenie zjednoczenia górnictwa i energetyki.
  
  Odpowiedz
  
  9 0 Oceń
the observer 2020-02-04 09:12:48
Władza dokładnie wie po analizie wyników finansowych firm współpracujących z kopalniami o ich wysokiej rentowności, wie też o ogromnych zarobkach kierownictwa kopalń. Istnieje duża grupa lobbystów zainteresowanych brakiem gruntownych zmian w górnictwie. Cyklicznie, dzięki protestom masy ryli następuje pompowanie niewyobrażalnych kwot dla tzw. ratowania górnictwa. A efektem jest kolejny tort z kasą do podziału dla kierownictw firm współpracujących i kierownictw kopalń. Jak już "zeźrą" wszystkie kawałki tego tortu, cykl się powtórzy za pomocą kupionych przewodniczących związków zawodowych straszących kolejnymi protestami.
- Odpowiedz
- 19 1 Oceń