Otwartą kwestią jest to, czy zarząd Polskiej Grupy Górniczej dysponuje jakimikolwiek pieniędzmi, które można by przeznaczyć na dodatkowe wynagrodzenia. I tu, moim zdaniem, sytuacja jest klarowna: Polska Grupa Górnicza nie ma takich pieniędzy. Gdyby bowiem miała, to jej zarząd również zauważa przecież skutki inflacji i na pewno wysupłałby pieniądze na jakieś dodatkowe wynagrodzenia i to bez związkowego nękania - podkreśla w rozmowie z portalem WNP.PL Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
- Polska Grupa Górnicza znajduje się w bardzo trudnej sytuacji.
- Górnicze związki domagają się podwyżek płac.
- Wskazują na postępującą inflację i wszechobecną drożyznę.