Zatrudniająca blisko 22 tys. osób Jastrzębska Spółka Węglowa, której pracownicy od czwartku mają mierzoną temperaturę przy wejściu do zakładu, przygotowała w kopalniach izolatki dla potencjalnie chorych pracowników. Z powodu zagrożenia koronawirusem uruchomiono też tzw. mobilne biura podawcze.
- Od 12 marca służby ochrony sprawdzają temperaturę ciała pracowników wchodzących do zakładów pracy. Pomiar jest wykonywany metodą bezdotykową. Osoby, u których temperatura ciała będzie wynosiła 38 stopni Celsjusza i powyżej, albo zostaną stwierdzone inne objawy mogące świadczyć o zakażeniu, będą kierowane do namiotów ustawionych przed wejściem do każdej kopalni. Zaopiekują się nimi służby medyczne - poinformował rzecznik JSW Sławomir Starzyński.