Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego poręczył za b. dyrektora kopalni "Halemba" Kazimierza D., aresztowanego w związku z katastrofą, do której doszło blisko półtora roku temu w tej kopalni. Zginęło wówczas 23 górników.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Nasze poręczenie jest wyrazem szacunku dla wiedzy i wysokich kwalifikacji byłego dyrektora. Przez wiele lat pracy dał liczne dowody swojej kompetencji i rzetelności. Nie można tego przekreślać i z góry przesądzać o jego winie w tym bardzo złożonym przypadku – mówi Maksymilian Klank, szef związku i były prezes Kompanii Węglowej.
Zaznaczył, że złożone poręczenie jest wyrazem wsparcia ze strony całego środowiska pracodawców górniczych w trudnej dla b. dyrektora sytuacji. Nie powinno być jednak rozumiane jako branie podejrzanego w obronę lub próba przesądzenia o jego niewinności.
- Uważamy jednak, że były dyrektor powinien mieć możliwość obrony i dochodzenia swoich racji z wolnej stopy. Przemawia za tym chociażby ceniony w środowisku przebieg jego dotychczasowej pracy – dodaje Klank.
Postawą związku pracodawców zbulwersowany jest Bogusław Ziętek, lider "Sierpnia 80".
- To rzecz skandaliczna. Potwierdzają się nasze przypuszczenia, że nastąpi próba obrony układu, który doprowadził do tej katastrofy. Najpierw bardzo trudno było doprowadzić do postawienia panu D. zarzutów, potem do jego aresztowania. Teraz górniczy układ próbuje go bronić - grzmi Ziętek.