W rozmowach polsko-czeskich nt. Turowa jest jeszcze sporo punktów, w których się różnimy - przyznał minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Dodał, że na porozumienie bardzo liczą społeczności lokalne po obu stronach granicy.
- Szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka, który przewodzi polskim negocjatorom w Pradze poinformował, że rozmowy z Czechami będą kontynuowane także w czwartek.
- To są bardzo trudne rozmowy, bardzo intensywne. My ze swojej strony argumentujemy, że trzeba zbudować porozumienie, bo taka jest potrzeba i oczekiwanie społeczności lokalnej, tak po czeskiej jak i polskiej strony granicy - powiedział.
- Mamy wiele punktów, w których wydaje się, że już poszliśmy do przodu. W innych często krytycznych nadal pozostaje rozbieżność. Nie jesteśmy jeszcze na etapie, w którym mógłbym powiedzieć, iż pozostało już tylko kilka spraw do rozstrzygnięcia. Jest ich jeszcze sporo - przyznał.