Opracowane w początkach lat 2000 założenia dotyczące gospodarki wodnej po zakończeniu wydobycia przez kopalnię Siersza i pompowania wody z niej zakładały naturalne uspokojenie sytuacji, kiedy wypełnią się wyrobiska zostające po kopalni. Co jednak nie do końca się sprawdziło.
- Wypełnienie wodami gruntowymi leja depresyjnego, jaki tworzy każda kopalnia w wyniku wydobywania węgla i odpompowywania wody z niej, dało jako efekt podniesienie poziomu tych wód i lokalne podtopienia.
- Jak się okazało, negatywne wpływy wystąpiły także poza obszarami objętymi planowymi kontrolami, prowadzonymi przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń.
- W tej sytuacji niezbędnym stało się stworzenie systemu odwadniania rejonów zagrożonych podtopieniami lub wysokim poziomem wód gruntowych.