- Bulwersuje mnie to, że żądano odwołania ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego za odwołanie prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniela Ozona. Związkowcy z JSW pisali w tej sprawie do premiera, wystosowali nawet pismo do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Ci związkowcy z JSW uważają się chyba za „pępek świata” - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Marian Kostempski, były prezes Kopeksu.
- Marian Kostempski wskazuje, że Jastrzębska Spółka Węglowa, jako producent węgla koksowego i koksu, powinna przede wszystkim zabiegać o to, żeby wydobycie węgla i produkcja koksu były na odpowiednim, zaplanowanym poziomie.
- Jego zdaniem o produkcji wodoru też należy myśleć.
- Jednak zdaniem Mariana Kostempskiego należałoby powołać spółkę celową, która zajęłaby się kwestią produkcji wodoru i prowadziła ten biznes.