Nie mamy żadnych podstaw żeby kwestionować wycenę aktywów, nabytych od dawnych spółek węglowych przez Polską Grupę Górniczą (PGG) - ocenił w piątek wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda. Resort nie podziela wątpliwości w tym zakresie, jakie znalazły się w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Z zarzutami kontrolerów nie zgadza się również zarząd górniczej spółki.
- Gawęda nie chciał w piątek odnosić się do innych wątków raportu NIK na temat Polskiej Grupy Górniczej. Jak tłumaczył, w szczegółach zna jedynie zarzut dotyczący wyceny aktywów, która - zdaniem Izby - była nieadekwatna do rzeczywistej wartości.
- Do tego wątku formalnie odniosło się ministerstwo, uznając przyjęty model wyceny za prawidłowy.
- Również zarząd, w wystosowanym w odpowiedzi do zarzutów NIK stanowisku, nie zgadza się z wnioskami z raportu Izby, zarówno tymi, dotyczącymi wyceny aktywów, jak wzrostu wynagrodzeń.