Zalecamy, żeby wstrzymać się z dużymi zakupami węgla - powiedziała w czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Dodała, że gminy weryfikują wnioski o dodatek węglowy i nie ma niebezpieczeństwa, że będzie on mniejszy niż deklarowane 3 tys. zł.
- U progu sezonu grzewczego minister klimatu zapewniła, że węgla, gazu, pelletu i prądu nie zabraknie. - Trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość, bo ten węgiel sukcesywnie będzie się pojawiał - powiedziała.
- Minister powiedziała, że ceny węgla wraz z jego większą dostępnością będą spadać, i że nastąpi to za kilka miesięcy, raczej na przełomie roku.
- Według Moskwy, cena węgla na dziś w umowach to średnio 2,1 tys. zł netto. - W takiej cenie węgiel trafia na składy, dodać trzeba jeszcze podatek i racjonalną marżę składów - dodała.