Prezes kopalni Budryk Piotr Bojarski zaprzeczył, by miało dojść do negocjacji kierownictwa zakładu z protestującymi górnikami. Bojarski podkreślił, że górnicy dostali na piśmie propozycje rozwiązania sytuacji i że kierownictwo czeka teraz na odpowiedź.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Projekt porozumienia opracował mediator w sporze w Kopalni Budryk, były wiceminister przemysłu i handlu, Jerzy Markowski. Zakłada on przyjęcie na początek proponowanej przez zarządy kopalni i Jastrzębskiej Spółki Węglowej podwyżki płac o 450 złotych, a dopiero z czasem jej wzrost do 600 złotych, których domagają się górnicy. Włączenie kopalni do Spółki miałoby zostać odłożone na około rok czasu, w tym okresie właśnie miałyby wzrosnąć płace.
Spór w Kopalni Budryk trwa od połowy grudnia. Od kilku dni około 260 górników prowadzi strajk okupacyjny pod ziemią. Zarząd uważa działania górników za nielegalne i nie chce z nimi rozmawiać.
O proteście górników zobacz więcej: Zaostrza się sytuacja w "Budryku"