W dyskutowanych przez Parlament Europejski planach wieloletnich ram finansowych UE zapisano na transformację wszystkich regionów górniczych 4,8 mld euro. W jaki sposób regiony pogórnicze powinny przeprowadzić transformację gospodarczą? W Polsce takie regiony są trzy i mówił o tym Christopher Tood z dyrekcji generalnej ds. polityki regionalnej Komisji Europejskiej.
9 kwietnia w Brukseli przedstawiciele trzech województw: śląskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego wezmą udział w kolejnej transzy spotkań związanych z realizacją inicjatywy Coal Regions in Transition. Ta to najprościej mówiąc wsparcie regionów górniczych w okresie transformacji. Jest o co walczyć. W dyskutowanych przez Parlament Europejski planach wieloletnich ram finansowych UE zapisano na transformację wszystkich regionów górniczych 4,8 mld euro.
- Wraz z przedstawicielami woj. śląskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego, będę miał okazję reprezentować polski rząd, a samorządy będą prezentować swoje projekty, i zarazem mówić o wadze tych projektów dla rozwoju tych przemysłowych i poprzemysłowych regionów - tłumaczy Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii.
Projekty zgłaszane w ramach inicjatywy dotyczą trzech głównych obszarów: restrukturyzacji regionów górniczych, prac badawczo-rozwojowych w zakresie czystych technologii węglowych oraz zagospodarowania terenów inwestycyjnych likwidowanych kopalń tak, by można było tu prowadzić inną działalność.
Jak podkreśla Christopher Todd, dyrektor wydziału ds. Polski w Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej Komisji Europejskiej, siłą polskiego procesu transformacji jest współpraca trzech, włączonych do projektu Coal Regions in Transition województw. Przedstawiciel KE był gościem spotkania jakie zorganizowano w Katowicach. Rozmawiano podczas niego o wizji i celach rozwoju Śląska do 2030 roku.
- Transformacja się już dzieje. Co jest warte podkreślenia to współpraca przy transformacji. Śląsk robi to przy współpracy z województwami wielkopolskim i dolnośląskim. To jest niezwykle istotne, bowiem w ten sposób przekazuje się dobre praktyki, a regiony uczą się wzajemnie od siebie - mówi Todd. - Region pokazuje, że chce wiedzieć, chce się zdefiniować, szuka odpowiedzi na pytanie gdzie będzie w roku 2030. To jest niezwykle istotne by właśnie tu rozpocząć proces specyfikacji i „stawiania fundamentów”. Dla Komisji Europejskiej to jest niezwykle ważne byśmy wiedzieli dokąd zmierzamy. Istotna jest strategia, która pozwoli nam nakreślić na co inwestować środki.
Czytaj więcej: Nie tylko Śląsk, w sumie 3 regiony pogórnicze dostaną pieniądze