Niemcy coraz bliżej ostatecznej rezygnacji z węgla

Niemcy coraz bliżej ostatecznej rezygnacji z węgla
Na zdjęciu elektrownia węglowa Neurath. fot. Stodtmeister/wikimedia, licencja CC BY-SA 3.0
  • Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
  • Autor: PAP/AH
  • Dodano: 29-01-2020 14:59

Niemiecki rząd przyjął w środę projekt ustawy, która przewiduje zaprzestanie produkcji prądu z węgla najpóźniej do 2038 roku. Liczący około 200 stron dokument trafi teraz do Bundestagu. Media w RFN przewidują, że zostanie on przyjęty w połowie bieżącego roku.

Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Zgodnie z projektem ustawy operatorzy elektrowni i kopalni węgla brunatnego mogą ubiegać się o odszkodowania za konieczność wcześniejszego wyłączenia. W sumie na rekompensaty rząd Niemiec przewidział 4,35 miliarda euro.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (9)

Do artykułu: Niemcy coraz bliżej ostatecznej rezygnacji z węgla

  • Krzysztof 2020-01-30 07:26:11
    warto popatrzeć na ten problem w aspekcie historii cukrowni polskich kupionych przez Niemców. Warto może coś "likwidować" w czasie gdy można skorzystać z celowanych funduszy UE na "likwidację" by zaraz potem rzekomo "zlikwidowane" można było "rewitalizować" z zupełnie nowych funduszy UE. Podpięcie się do konia który ciągnie ten cały majdan może nie jest głupim pomysłem.
  • Jan 2020-01-30 00:23:53
    Mają prawo i ich na to stać. Nas nie.
    • obserwator 2020-01-30 10:19:27
      A stać nas na dopłacanie ciężkich miliardów do górnictwa jeszcze przez 200 lat tylko po to aby mieć najdroższy węgiel na świecie i najdroższą energię w europie? Nie tylko Niemcy skończą z węglem ale też pozostałe kraje UE do 2030 roku więc i dlatego będą miały tańszą energię . Skończy się tak że nasza elektrownie węglowe zbankrutują a my będziemy importować całą energię.
  • Karol 2020-01-29 18:51:12
    Nawet komuniści nie potrafili szerzyć takiej propagandy. Niemcy kraj gdzie jest najwyższe wydobycie węgla brunatnego bardziej niszczącego od węgla kamiennego środowisko, dając im najtańszą energię nagle zlikwidują kopalnie elektrownie. Wy nie wiecie co piszecie !
    • obserwator 2020-01-29 19:40:47
      To ty nie wiesz co piszesz bo nawet nie przeczytałeś artykułu.
  • obserwator 2020-01-29 17:32:51
    To nie ma znaczenia bo za zamknięcie ponad 100 elektrowni i kopalń węgla brunatnego rząd wypłaci rekompensaty. Do 2030 roku odejdą od węgla wszystkie kraje UE oprócz nas. A my to zrobimy za jakieś 200 lat bo tak mówi Duda.
    • zaba 2020-01-29 20:03:02
      My będziemy budować składy węgla i upychać go gdzieś w grządkach z kwiatami, tylko po to żeby kopalnie mogły dalej kopać, górnicy zarabiać jeszcze więcej, państwo miało święty spokój, a głupi podatnik za to wszystko zapłaci.
  • soros 2020-01-29 16:09:28
    a tymczasem otwieraja nowe firmy energetyczne opalane weglem ha ha ha.... ale papier wszystko przyjmie wiec w to im graj.... a innym graj na nosie ...
    • Luk 2020-01-30 08:31:37
      Jaką to Niemcy otwarli elektrownię? Gównoburza wokól Datteln jest na WNP rozdmuchiwana, a w samych Niemczech wielu ludzi śmieje się z Uniperu, że zbudował elektrownię o której wiedziano, że nie będzie potrzebna. I mimo tego ją dokończyli. To taka niemiecka Ostrołęka. Teraz za wszelką cenę Uniper chce ją uruchomić. Obiecuje nawet zamknąć elektrownie na węgiel brunatny. A jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jeśli Datteln 4 nie zostanie włączona do systemu energetycznego to nie należy się za nią odszkodowanie. A kredyty na jej budowę trzeba będzie spłacać. Przed tym ostrzegali ci wyśmiewani tu zieloni. Rząd Niemiec też o tym wie i się nie pali do tej podmianki, bo będzie musiał Uniperowi zapłacić teraz za zamknięcie przedwczesne kopalń na wschodzie Niemiec (a już maja tam dość problemów społecznych), a potem drugi raz z Datteln. Chocholi taniec wokół tematu trwa. Ale komentujący i tak wiedzą swoje, co nie? Nawet jeśli gdzieś dzwoniło tylko nie wiadomo gdzie.

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 3.236.209.138
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!