Niemcy prawdopodobnie będą spalać węgiel brunatny i kamienny dłużej, niż planowali – informuje portal tygodnika „Spiegel” przypominając, że wykorzystywanie tego surowca jest najbardziej szkodliwą dla klimatu formą produkcji energii.
W samych Niemczech istnieje prawie 100 bloków elektrowni węglowych, które w ubiegłym roku wytworzyły blisko 160 mln ton CO2. "To jedna szósta całej niemieckiej emisji CO2 i tyle samo, co w 2019 roku, czyli przed zmianą rządu i pandemią" - podkreśla "Spiegel".