Bruksela oraz organizacje pozarządowe wyraziły zaniepokojenie tym, że kilka krajów Unii Europejskiej, w tym Niemcy, powraca do wykorzystywania węgla do produkcji energii, w trakcie kryzysu energetycznego, jaki potęguje wojna na Ukrainie.
Wskazują, że to podważa ambicję UE, żeby do 2050 roku stać się neutralną dla klimatu.
Niemcy, Austria i Holandia zapowiedziały ostatnio, że złagodzą ograniczenia dla elektrowni węglowych po tym, jak rosyjski Gazprom znacznie zredukował ilość gazu dostarczanego do Niemiec.