To spółki, a nie państwo, są odpowiedzialne za inwestycje w górnictwie - przypominał 26 czerwca w Sejmie wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Pawlak podkreślił, że "czasy socjalistyczne skończyły się, to nie rząd, a spółki i ich zarządy, zajmują się inwestycjami". Zaznaczył, że spółki te realizują inwestycje i co miesiąc wydają 50 mln zł.
- Polska przeprowadziła przed Komisją Europejską postępowanie o udzielenie pomocy dla inwestycji początkowych w latach 2009-10. Prowadzimy negocjacje, by ta pomoc mogła być udzielana do 2015 r. - podał Pawlak.
Podkreślił, że większość środków na te inwestycje pochodzi z funduszy własnych spółek. Budżet może dofinansować powstawanie infrastruktury kopalń do 30 proc. wartości inwestycji - zaznaczył wicepremier.
- Spółki zaproponowały kilkanaście zadań w 20 kopalniach węgla kamiennego finansowanych z budżetu na kwotę 850 mln zł. Zaplanowaliśmy w planach do budżetu na 2009 r. 400 mln zł, a pozostałe środki wejdą do budżetu na 2010 r. - wyliczył. - Łącznie nakłady na te inwestycje wyniosą 2,8 mld zł - dodał.
Pytany o plany resortu gospodarki związane z przekształceniami kapitałowymi podał, że do grupy Jastrzębskiej Spółki Węglowej trafi koksownia Zabrze.
W przypadku innej koksowni, która miałaby trafić do Jastrzębskiej Spółki Węglowej - wałbrzyskiej Victorii nadal toczą się dyskusje - podał. Przypomniał, że w tym przypadku zakład jest oddalony od siedziby spółki w Jastrzębiu Zdroju, co nie sprzyja jego włączeniu w struktury spółki.