Rano rozpoczęła się pikieta przed zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) w Jastrzębiu Zdroju. Postulaty są podobne - górnicy domagają się podwyżek.
Górnicy podczas pikiety siedziby zarządu spółki w Jastrzębiu Zdroju, starali się przekonać do swoich racji każdego z członków zarządu, przychodzących rano do pracy: - Idziemy do biura każdego z nich i staramy się trafić do nich ze swoimi argumentami, bo wiadomo, że decyzje podejmują później kolegialnie - mówił PAP Roman Brudziński z "Solidarności".
Jeśli nie będzie żadnego przełomu w negocjacjach, związkowcy planują rozpoczęcie o północy blokady wysyłki węgla z kopalń. Nie zamierzają natomiast wstrzymywać wydobycia.
Spór dotyczy obecnie "dziesiętnych części procenta". Związkowcy domagali się wzrostu płac w tym roku o 11%, potem zgodzili się na 9,5%. Zarząd spółki proponował maksymalnie 8,5%, ale - jak mówił szef "S" w JSW - teraz gotowy jest zaakceptować 9,1%. To jednak dla związkowców zbyt mało. 1% wzrostu to w JSW koszt ok. 15 mln zł.
Żadne negocjacje nie toczyły się natomiast w strajkującej od poniedziałku samodzielnej kopalni "Budryk" w Ornontowicach, która ma być przyłączona do JSW. Protestujące związki zawodowe chcą zmiany warunków przyłączenia kopalni, aby górnicy z "Budryka" w perspektywie zarabiali tyle samo co pracownicy jastrzębskich kopalń.
W środę po południu kilkuset strajkujących weszło do siedziby zarządu spółki. Całą noc okupowali korytarze, domagając się podjęcia rozmów z prezesem, który trwał jednak przy stanowisku, że nie podejmie rozmów, dopóki strajk nie zostanie przerwany.
Górnicy uderzali hełmami w ściany, wznosili okrzyki. Kilkusetosobowy tłum utrudniał rano pracownikom administracji wejście do biur. Nad ranem podpisano jedynie protokół rozbieżności, co jednak związkowcy uznali za dobry krok w stronę rozpoczęcia merytorycznej dyskusji z zarządem. Potem ustalono jeszcze, że mediatorem w sporze będzie były wiceminister gospodarki odpowiedzialny za górnictwo Jerzy Markowski.
Zobacz także:
Zaostrza się strajk w kopalni "Budryk"<./a>
Markowski: żądania płacowe górników są uzasadnione!