Czesi coraz bardziej są zainteresowani fedrowaniem w Polsce. Spółka NWR ma w tym roku dostać koncesję na wydobycie polskiego węgla z kopalni Dębieńsko.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
W zamkniętej kopalni Dębieńsko jest jeszcze 100 mln ton węgla koksującego ,którego tona kosztuje dziś 400 zł. To daje możliwość sprzedaży towaru za 40 mld zł przez 40 lat - wylicza "Rzeczpospolita".
Równocześnie obiecująca biznesowo jest nieczynna kopalnia Morcinek w Kaczycach, należąca niegdyś do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Od polskiej strony nie można się do niej dostać, od czeskiej - jak najbardziej. Złożami chce się zająć Karbonia PL: (wydobywająca w Morcinku metan ogrzewający czeskie wsie), spółka zależna czeskiego koncernu OKD, kontrolowanego przez niderlandzki New World Resources.
Firma złożyła wniosek o koncesję w marcu. Pozwolenie może dostać w tym roku i pod Czerwionką-Leszczynami zacznie budowę nowej kopalni na bazie Dębieńska. Koszt - ok. 5 mld zł.
Chęć na ten węgiel miała wcześniej Kompania Węglowa, ale nie ma wystarczających środków na inwestycje. - Teraz zależy nam na pozyskaniu szybu Dębieńska. Ten pozwoli dostać się do 50 mln ton węgla zalegających w naszej kopalni w Szczygłowicach - przyznaje w "Rz" Zbigniew Madej, rzecznik KW.
Resort środowiska bada dokumenty. Potrzebne będą jeszcze ustalenia z resortem gospodarki, gminą i Wyższym Urzędem Górniczym.
W sprawie Morcinka NWR nie złożył na razie wniosku o koncesję. A JSW kopalni nie chce oddać - chce stworzyć z OKD spółkę. - Zgodnie z Apisami listu intencyjnego strona czeska ma się zająć rozpoznaniem złoża - mówi w dzienniku Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW. To do czasu wejścia do strefy Schengen było niemożliwe - nie było zasad określających podziemne granice.
Jak powiedziała "Rzeczpospolitej" Aleksandra Magaczewska, dyrektor Departamentu Górnictwa resortu gospodarki, polsko-czeska umowa jest po uzgodnieniach międzyresortowych i stanie na posiedzeniu Rady Ministrów.