Spodziewam się, że polski rząd przerwie tę kuriozalną sytuację i zrozumie, że tak znienawidzone w poprzednim systemie politycznym dotacje - którymi są fundusze sprawiedliwej transformacji - należy zastąpić wielokrotnie większymi przychodami z działalności gospodarczej kopalń. Ratując przy okazji dziś już czytelnie i namacalnie załamujący się bilans energetyczny kraju - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
- Jerzy Markowski wskazuje, że na rynku krajowym rosnący deficyt pokrywany jest wysokim importem węgla.
- A ten import powoduje dziś, że polski podatnik utrzymuje poza granicami Polski około 30 tysięcy miejsc pracy w górnictwach państw, które eksportują węgiel do Polski.
- Zdaniem Markowskiego kwoty z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, jaką otrzymają gminy górnicze, będą jedynie ułamkiem wieloletnich przychodów podatkowych i innych wpływów z tytułu funkcjonowania zakładów górniczych.