- Może byłoby lepiej, gdyby firmy energetyczne przykładowo wycofywały swe aktywa węglowe stopniowo, otrzymując wsparcie - w zamian za realne działania dekarbonizacyjne. Byłoby dobrze, gdyby te spółki energetyczne też konkurowały z sobą, która z nich lepiej i skuteczniej realizowałaby niezbędne zmiany. Jeżeli bowiem administracyjnie przeniesiemy aktywa węglowe do jednej spółki skazanej na klęskę, to ryzykujemy duży problem polityczno-społeczny - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL dr Maciej Bukowski, prezes Fundacji WiseEuropa.
- Maciej Bukowski wskazuje, że założenia Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. (PEP 2040) są zachowawcze.
- - Chociaż trzeba przyznać, że rząd podejmuje działania, jakich wcześniej nie podejmowano. Mamy do czynienia z rozwojem OZE, są aukcje dotyczące energetyki wiatrowej na lądzie - wskazuje Maciej Bukowski.
- Podkreśla również, że podejście górniczych związków zawodowych w czasie transformacji powinno być bardziej aktywne. Żeby - przykładowo - związki realnie uczestniczyły w procesie przekwalifikowania dotychczasowych górników.