- Jedna z czołowych firm sektora wydobywczego, współpracująca z 3 tysiącami podmiotów musiała zwolnić 600 wysoko wykwalifikowanych pracowników w Rybniku, Piotrkowie Trybunalskim i centrali spółki. A to tylko namiastka tego, co może się wydarzyć w polskich regionach górniczych - pisze poseł Marek Wesoły w odpowiedzi na list otwarty, jaki niedawno do posłów wystosował przewodniczący Sierpnia 80 Bogusław Ziętek.
- Podkreśla także, iż kwestie, które przewodniczący Sierpnia 80 przywołał w liście otwartym do parlamentarzystów, nie dotykają jedynie górnictwa i węgla, ale tak naprawdę regionu i całej Polski.
- - Dlatego cieszę się, że wystosował Pan apel do reprezentantów strony społecznej z różnej części naszego kraju - wskazuje poseł Marek Wesoły.
- I zwraca uwagę, że naukowe opracowania wskazują, że transformacja dotyczy 2,5 mln osób w regionie (jeśli weźmiemy pod uwagę rodziny pracowników branży i firm około branżowych, szacowanych na 500 tys.). To najlepiej, zdaniem posła Wesołego, oddaje skalę problemu.