Węglowy holding miał być liderem emisji obligacji w branży. W połowie roku miały one trafić do inwestorów. Nie trafiły.
Jesienią ubiegłego roku walne zgromadzenie akcjonariuszy, czyli minister gospodarki, pozytywnie zaopiniowało wniosek zarządu KHW, którym kieruje Stanisław Gajos. Kilka miesięcy temu prezes spółki liczył, że sfinalizuje sprawę w połowie tego roku i zdobędzie około 300 mln zł na niezbędne inwestycje w kopalniach.
Z informacji dziennika wynika, że z powodu spadku wydobycia i zysków banki usztywniły stanowisko. Ubiegły rok holding zakończył zyskiem netto 22,9 mln zł, wobec zakładanych blisko 70 mln zł (prognozowany zysk na ten rok ma wynieść 57,8 mln zł).
Jak pisze "Puls Biznesu" obecnie doradcy prywatyzacyjni przygotowują holding do wprowadzenia na GPW, ale pojawiają się też sygnały o możliwości pozyskania inwestora strategicznego. Kilka lat temu KHW interesowały międzynarodowe koncerny energetyczne.