Do zapalenia się metanu doszło 2 lipca w rejonie jednej ze ścian wydobywczych na poziomie 1290 metrów należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Budryk w Ornontowicach - przekazali przedstawiciele spółki. Według wstępnych doniesień trzej pracownicy zostali lekko ranni.
Jak poinformował rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Sławomir Starzyński, do zapalenia metanu doszło w ścianie Cz-2 w pokładzie 405/1. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że są trzy osoby lekko poszkodowane - wobec zapalenia się metanu. Wycofano załogę, wstrzymano wydobycie" - powiedział rzecznik.
Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego podał, że zapalenie metanu nastąpiło po godz. 11.
Przed godz. 13 o zdarzeniu poinformowało radio RMF FM. Rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka potwierdziła, że w związku z wypadkiem wysłano dwa śmigłowce, ale pomocy rannym udzielono na miejscu i śmigłowce wróciły do bazy bez pacjentów.