Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński złożył we wtorek kwiaty pod pomnikiem św. Barbary w cechowni kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Ponad rok temu, w wigilię Barbórki, w tej samej cechowni "Halemby", J. Kaczyński - jako premier - spotkał się z rodzinami ofiar katastrofy z 21 listopada. Wskutek wybuchu metanu i pyłu węglowego 1030 metrów pod ziemią rok temu zginęło 23 górników.
We wtorek prezes PiS - wraz ze zgromadzonymi górnikami i związkowcami - modlił się w cechowni "Halemby" m.in. w intencji ofiar tamtej katastrofy.
- Chciałem życzyć wszystkiego najlepszego dzisiaj, z okazji Barbórki wszystkim górnikom i jednocześnie zapewnić, że są w Polsce siły, które nie uważają, że górnictwo musi zginąć - powiedział.
J. Kaczyński nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy. Po kilkunastominutowej modlitwie przejechał na pobliski cmentarz komunalny w rudzkiej dzielnicy Halemba.
Dwa lata temu z inicjatywy emerytowanego górnika "Halemby" Stanisława Kermesa ustawiono tam monument z tablicami, na których znajdują się dziś płyty ze 161 nazwiskami osób, które zginęły podczas pięćdziesięcioletniej historii działalności kopalni.
Pierwotnie na monumencie znajdowały się tablice z nazwiskami 138 osób. Po ubiegłorocznej katastrofie konieczna okazała się rozbudowa pomnika, by zmieścić na nim kolejne 23 nazwiska. We wtorek prezes PiS, w otoczeniu kilkorga współpracowników, oddał poległym górnikom cześć i zapalił znicz.
Po katastrofie w "Halembie" premier J.Kaczyński zarządził przegląd sytuacji materialnej wdów po górnikach, którzy w ciągu minionych 26 lat zginęli w wypadkach przy pracy. Tym spośród nich, których sytuacja miała okazać się trudna, premier zadeklarował pomoc rządu.
W efekcie tego, specjalne renty premiera, w wysokości od tysiąca do półtora tysiąca złotych brutto miesięcznie, przyznano w czerwcu ubiegłego roku 40 wdowom spośród 283, które zgłosiły się w odpowiedzi na zamieszczone na początku 2006 r. ogłoszenie prasowe w tej sprawie.
Procedura weryfikacji, czy sytuacja materialna ponad 200 kolejnych zgłoszonych osób wymaga przyznania podobnej renty, w chwili składania urzędu przez premiera J.Kaczyńskiego, pozostawała w toku.