Raciborska firma Rafako uważa, że podważanie przez Taurona wiarygodności wyników próbek węgla spalanego w bloku energetycznym 910 MW w Elektrowni Nowe Jaworzono jest bezzasadne. Dodaje, że chce mediacji, ale nie może przedłużyć gwarancji, czego oczekuje Tauron.
- Dziś na konferencji prasowej prezes spółki Tauron Wytwarzanie Trajan Szuladziński poinformował, że pobrane przez Główny Instytut Górnictwa (GIG) na wniosek sądu próbki węgla nie dowodzą, iż jest on przyczyną częstych awarii bloku energetycznego 910 MW, bo zostały pobrane z niewłaściwego miejsca.
- Tauron Wytwarzanie, który jest właścicielem bloku 910 w Elektrowni Nowe Jaworzno, nadal podtrzymuje, że to wady konstrukcyjne są główną przyczyną awaryjności kotła, a nie, jak twierdzi Rafako – jego budowniczy, zła jakość węgla.
- Tauron chce od Rafako przedstawienia harmonogramu prac na bloku 910, co jest warunkiem osiągnięcia kompromisu. Rafako mówi jednak, że nie ma jak przygotować harmonogramu, bo nie ma dostępu do bloku.