Mamy szereg argumentów odrzucających czeskie zarzuty wobec działalności kopalni węgla brunatnego Turów - podkreślił wiceszef MKiŚ Piotr Dziadzio. Dodał, że Czesi oczekują od Polski zainwestowania nawet 60 mln euro po ich stronie.
- We wtorek połączone sejmowe komisje: ds. energii, klimatu i aktywów państwowych; środowiska oraz spraw zagranicznych dyskutowały nt. złożenia przez Czechy sprawy przeciwko Polsce do TSUE ws. funkcjonowania kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów.
- Na początku marca Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce dotyczącą rozbudowy tej kopalni. Praga domaga się wstrzymania wydobycia w Turowie do czasu decyzji TSUE.
- Wiceminister klimatu i środowiska oraz Główny Geolog Kraju Piotr Dziadzio podkreślił, że intensywne negocjacje ws. Turowa z Czechami trwały od końca 2019 roku. Wskazał, że przez pandemię zostały one ograniczone, ale od jesieni ub. r. znów przybrały na sile.