Wydobywająca diamenty rosyjska firma Alrosa kreuje się jako przyszły globalny lider produkcji kolorowych diamentów. Tę pozycję ma zawdzięczać zamknięciu kopalni australijskiego konkurenta.
Rosjanie są przekonani, że gdy Australijczycy wstrzymają pracę, ich pozycja na rynku wzrośnie.
Komentujący tę sytuację dyrektor w Alrosie Pavel Vinikhin stwierdził, że taki obrót sprawy jest praktycznie pewny. To zdanie wygłosił w wywiadzie dla rosyjskiej agencji informacyjnej TASS. Zaakcentował, że Rosjanie mają nadal bogate złoża do dyspozycji. Wydobywają z nich co jakiś czas bardzo ciekawe okazy. Przykładem może być kamień zielony, który właśnie wydobyto w Jakucji na Syberii. Ma on 17,44 karata.
Popyt na kamienie kolorowe na rynku diamentów wydaje się rosnąć. Powoduje to wzrost ich ceny. Bywa, że kolorowy diament jest kilkakrotnie droższy od swoich niekolorowych odpowiedników.
Zamykana w Australii kopalnia Argyle odpowiada za 90 proc. wszystkich czerwonych i różowych diamentów, jakie trafiały na rynek. Jest niemal monopolistą wśród producentów tych kamieni. Wydobywane w niej są także diamenty zabarwione na niebiesko.