Sibirskaja Ugolnaja Energieticzeskaja Kompania uwiła gniazdko w Gdańsku i rusza z ekspansją rosyjskiego węgla na nasz rynek.
- W sierpniu zarejestrowaliśmy spółkę SUEK Polska - potwierdza "Pulsowi Biznesu" Piotr Matuszak, prezes SUEK Polska. Firma została zarejestrowana w Gdańsku i zajmie się importem rosyjskiego węgla.
SUEK Polska w 100 proc. należy do firmy o tej samej nazwie, zarejestrowanej w Szwajcarii. Jest to jedyny przedstawiciel handlowy na świecie rosyjskiego koncernu SUEK. Czyli praktycznie polska spółka jest przez niego kontrolowana.
Zdaniem Jerzego Markowskiego, wiceministra gospodarki za czasów koalicji SLD-PSL, import wschodniego węgla będzie rósł. - W ciągu dwóch lat zwiększył się prawie o 100 proc. - mówi Jerzy Markowski.
Zdaniem Henryka Paszczy, zastępcy dyrektora katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), która monitoruje górnictwo, w tym roku może paść rekord importu - ponad 6 mln ton. Dla porównania: w 2003 r. sprowadziliśmy z Rosji 2,6 mln ton. Jedna kopalnia średniej wielkości wydobywa rocznie średnio 1,5 mln ton węgla. To pokazuje skalę zjawiska - napisał "Puls Biznesu".
Piotr Matuszak ma poważne plany, jeśli chodzi o import rosyjskiego węgla do Polski. Nieprzypadkowo też znalazł się na tym stanowisku. - Jest to osoba dobrze znana w branży węglowej, związana wcześniej z Węglokoksem i jego spółką zależną Interbalt. Zna potrzeby polskich odbiorców - ocenia osoba z branży.
SUEK wydobywa głównie węgiel energetyczny. Na koniec czerwca tego roku jego produkcja wynosiła 42,2 mln ton. - Rosyjski węgiel ma bardzo dobrą jakość, niską zawartość siarki, na taki surowiec będzie zapotrzebowanie. Chcemy sprzedawać węgiel głównie dla energetyki zawodowej, ciepłowni, nie dla indywidualnych klientów - ujawnia "Pulsowi Biznesu" prezes Matuszak.
Zobacz także:
Jan Szlązak, były wiceminister gospodarki, twierdzi, że Polska nie będzie dużym importerem węgla