Wiemy, że 52 proc. załogi opowiedziało się za prywatyzacją poprzez giełdę, natomiast 48 proc. było przeciw - mówi dla wnp.pl Stanisław Gajos, prezes zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego.
- Wiemy, że 52 proc. załogi opowiedziało się za prywatyzacją poprzez giełdę, natomiast 48 proc. było przeciw.
Warto podkreślić, że mieliśmy bardzo wysoką frekwencję - głosowało prawie 100 proc. osób obecnych w pracy. Czyli ponad 16 tysięcy osób.
Jest więc akceptacja upublicznienia spółki.
To bowiem upublicznienie, a nie prywatyzacja. Zarząd ma zatem legitymację do podjęcia działań w kierunku upublicznienia.
Ta decyzja jest ważna szczególnie dla młodych pracowników, którzy mają przed sobą kilkanaście lat pracy. Upublicznienie spółki może stworzyć warunki rozwoju firmy w przyszłości.
Co dalej?
- Będziemy rozmawiać z resortami gospodarki i skarbu.
Musimy również doprecyzować szereg kwestii ze stroną społeczną. Liczę, że się dogadamy. Zarząd jest bowiem otwarty na argumenty i gotowy do poszukiwania kompromisu.
Jest Pan chyba zadowolony?
- Jestem, i to bardzo. Trudno, by było inaczej.
Rozmawiał: Jerzy Dudała