Od maja, przez trzy miesiące, kopalnie spółki Tauron Wydobycie nie będą wydobywać węgla w środy, a miesięczne wynagrodzenia pracowników zmniejszą się o 20 proc. Zarząd firmy podpisał ze związkowcami porozumienie w tej sprawie. Pozwoli to spółce skorzystać ze wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej.
- "Chcemy ochronić nasze zakłady górnicze przed negatywnymi skutkami rynkowymi epidemii, dlatego w porozumieniu ze stroną społeczną podejmujemy zdecydowane działania zaradcze. Ograniczamy czas pracy i tym samym wdrażamy solidarne obniżenie wynagrodzenia zarządu i wszystkich pracowników spółki o 20 proc." - poinformował w środę prezes spółki Tomasz Cudny.
- Dodał, że najważniejszym celem wdrażanych działań jest utrzymanie i ochrona miejsc pracy, zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom oraz dostosowanie produkcji do sytuacji rynkowej. Tauron Wydobycie zatrudnia obecnie ponad 6,6 tys. pracowników.
- Prezes przypomniał, że epidemia koronawirusa przyczyniła się m.in. do znaczącego spadku zapotrzebowania na energię elektryczną w przemyśle. Szczególnie dotyczy to energii wytwarzanej z węgla kamiennego, którego użycie spada.