Wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury, były wiceminister gospodarki Krzysztof Tchórzewski (PiS) uważa, że istnieje potrzeba "bardzo głębokiej dyskusji" górników z rządem.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Pewnym problemem jest to, że ze stroną społeczną, mimo miesiąca trwania rządu, jeszcze rozmowy żadne nie zostały formalnie podjęte - uważa poseł PiS.
- Żeby rozmawiać ze stroną społeczną, trzeba przełamywać nieufności i trzeba bardzo dokładnie pokazać, czy sytuacja danej spółki węglowej wynika tylko z uwarunkowań zewnętrznych i z tego, co wynika z pozostałości z lat ubiegłych, czy ciągle załogi podejrzewają nieudolność zarządzania, złą politykę rządu - podkreślił.
W poniedziałek tuż po godz. 6 rano górnicy ze wszystkich kopalń Kompanii Węglowej rozpoczęli 24-godzinny strajk. Strajk objął także samodzielną kopalnię "Budryk" i dwie z pięciu kopalń Katowickiego Holdingu Węglowego, gdzie wydobycie ma być wznowione w ciągu dnia.
Strajk to efekt braku porozumienia między zarządem a związkami zawodowymi, domagającymi się większych podwyżek płac. Związkowcy chcą kilkuset złotowych podwyżek w tym roku oraz średnio 700-zł podwyżek brutto w przyszłym roku; zarząd KW proponuje ok. 500 zł. Zarząd KW zadeklarował gotowość do dalszych rozmów ze związkami, jednak dotąd nie wyznaczono terminu spotkania. Zobacz więcej: Dominik Kolorz: niepoważny zarząd Kompanii, 17 grudnia będzie strajk!
Wiceminister gospodarki Eugeniusz Postolski poinformował zaś, że rząd nie zamierza na razie włączać się w sprawę ani wywierać nacisków na strony sporu, czyli związki i zarząd spółki.
Zobacz także ile zarabiają górnicy w kopalniach i zakładach Kompanii Węglowej (kliknij tutaj)