Polska Grupa Górnicza współpracuje z 3,5 tys. dostawców. Są w tym gronie również duże firmy z Górnego Śląska, bazujące na dostawach do górnictwa. Wystarczy wspomnieć o Hucie Łabędy dostarczającej obudowy do kopalń. Gdybyśmy upadli, uderzyłoby to także w całą sieć naszych kooperantów - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Tomasz Rogala, prezes zarządu Polskiej Grupy Górniczej (PGG).
- Tomasz Rogala wskazuje, że ten rok będzie dla Polskiej Grupy Górniczej stracony, podobnie jak dla innych firm, w które uderzyła pandemia.
- Polska Grupa Górnicza zamierza skorzystać z tarczy antykryzysowej dla dużych przedsiębiorstw; składane są już stosowne wnioski.
- PGG cały czas prowadzi analizy. Zamierza przetrzymać ten rok i przygotować się do działania w kolejnych latach.